.png)
Na nasz stół testowy w końcu trafił długo wypatrywany wideodomofon COMMAX. 7 calowe urządzenie z serii CDV-70 z zewnątrz nie różni się od swych braci. Emanuje przesadną ramką w charakterystycznym dla Commaxa desingu. O dziwo nie posiada niekonwencjonalnej kolorystyki, z której owa firma słynie w ostatnim okresie. Skąd więc nasze zainteresowanie tym modelem? Koreański producent chwycił światowe trendy i wmontował w naszą siedemdziesiątkę WiFi dając rozszerzenie w nazwie UX.
Tak, tak. WiFi. Wiemy, że na ryku można spotkać już modele z łącznością bezprzewodową. Jednak często po zakupie okazuje się że urządzenia te mają jakieś ograniczenia. Czasem tzw. wifi dotyczy tylko monitorów lub słuchawek danego producenta. Czasem jest to ograniczenie co do zasięgu, np. tylko w obiekcie. Czasem jest ograniczenie co do ilości, jakości transmisji albo wcale nie ma transmisji można tylko popatrzeć na zdjęcie. Bywa różnie z tym co producent pod nazwą WiFi czy bezprzewodowy rozumie. I tu trafiamy na urządzenie, którego producent nie przykrywa piękną nazwą niedoskonałości.
CDV-70UX bo o nim mowa to klasyczny już monitor 70U z wbudowanym modułem bezprzewodowej sieci komputerowej. Monitor posiada standardowe funkcje takie jak możliwość podłączenia 2 paneli bramowych, rozszerzenia systemu o dodatkowe monitory i unifony. To wszystko działa podłączamy jak zawsze czyli przewodami. Kiedy już mamy zainstalowany i sprawnie działający system możemy nasz wideodomofon podłączyć do internetu.
W oprogramowaniu monitora znajdziemy kilka dodatkowych funkcji. Jedną z nich jest "Ustawienia sieci WiFi / Wireless & networks". Tu podajemy parametry swojej sieci domowej (oczywiście bezprzewodowej). Po uzyskaniu połączenia z routerem należy przekierować odpowiednie porty. Jest to ustawienie do którego warto poprosić specjalistę znającego się na konfiguracji sieci. Można to zrobić samemu posiadając nieco wiedzy informatycznej. Kiedy mamy przekierowane porty, rejestrujemy się w sieci firmy Commax. Do tego celu w odpowiedniej opcji monitora podajemy login, hasło i e-mail. Zarejestrowanie użytkownika monitor potwierdzi komunikatem "Registration Success!!!". W tym momencie możemy zainstalować apkę na swoim telefonie lub tablecie. Program pobieramy odpowiedni na platformę Android lub iOS w sklepie Google Play lub iStore szukając tam COMMAX SMART HOME. W aplikacji podajemy nasz login i hasło i... mamy nasz wideodomofon w telefonie.
Co możemy kiedy zadzwoni nasz wideodomofon? Oczywiście odebrać rozmowę. Prowadzić rozmowę z wizją z kamery bramowej online !, otworzyć furtkę kodem podczas rozmowy, sprawdzić historię wywołań i odtworzyć nagrania wideo z historii. Mało?
Można rzec po co to komu? Tak jak kiedyś pytano przy modułach GSM, które wciąż cieszą się ogromną popularnością. Ludzi którzy mają duże domy i ogrody nie wyobrażają sobie funkcjonowania bez tych modułów. To właśnie oni wciąż pytają o możliwości podglądu dzwoniącego gościa. To pierwsza korzyść. Druga jest bardziej banalna.
Pieniądze. Tak, tak. W dużych obiektach można zaoszczędzić całkiem dobrą kasę. Zamiast inwestować w drogie monitory można powiesić .. tablety. Tablety mogą mieć stałe miejsce np. na ścianie albo stać po prostu na podstawce, a kiedy nie są potrzebne w tym miejscu mogą być schowane lub przeniesione. Dziś stoi w kuchni a jutro w warsztacie, bo akurat robimy tam porządek czy pracujemy. Wygoda i funkcjonalność a przy okazji oszczędności.
Monitor posiada szereg opcji i częściowo zblokowanych funkcji. Są to pozostałości po systemie COMMAX SMART HOME który nie jest jeszcze dostępny w Polsce. Commax w Korei produkuje nie tylko domofony i wideodomofony. Dostarcza całych systemów inteligentnego domu, alarmów i systemów monitoringu a nawet automatykę. Być może kiedyś polski importer zdecyduje się na sprzedaż również takiego sprzętu. Z ciekawych pozostałości w 70UX jest np. funkcja alarmu która niczemu nie służy. Zwyczajnie można włączyć alarm który wywołuje dźwięk syreny w monitorze. Aby go wyłączyć trzeba podać kod. Najzabawniejszym kwiatkiem w menu jaki znaleźliśmy jest KALKULATOR :-)
Zachwyt zachwytem ale... jest pewna komplikacja. Serwer Commaxa jest w Korei, a to przez niego przechodzą wszystkie dane i połączenia. Producent co prawda uprzedza, że należy mieć dobre łącze internetowe co najmniej 1Mbs zarówno na wejściu jak i na wyjściu, to często połączenie zwalnia gdzieś po drodze do Korei. Problemy mają się rozwiązać już niebawem. Commax planuje postawienie serwerów w Europie co pozwoli na rozwój technologii SMART HOME na naszym kontynencie.
Gdzie kupić? Standardowo..
Posty
0 komentarze:
Prześlij komentarz